"Podczas każdego tańca, któremu oddajemy się z radością, umysł traci swoją zdolność kontroli, a ciałem zaczyna kierować serce". Głęboko wierząc i wyznając owe hasło, grupa starsza - licząca 28 osób - ze szkolnego zespołu Uśmiechnięte Buziaki udała się do stolicy województwa - Rzeszowa, by doskonalić swoje umiejętności taneczne, poznać nowe kroki i figury. 10 marca wraz z opiekunami, udaliśmy się do Teatru Maska, którego scena, specjalnie dla nas, zamieniła się w podwodne głębiny zamieszkałe przez syreny obdarzone wyjątkowymi głosami. Mieliśmy doskonałą okazję obejrzeć historię "Małej Syrenki", która chcąc zbliżyć się do ukochanego, była skłonna oddać swój przepiękny głos i zrezygnować z życia w podwodnym królestwie. Sztuka w reżyserii Ewy Piotrowskiej, w której główną rolę zagrała nasza pani choreograf - Marta Bury, nie tylko dostarczyła nam wspaniałych wrażeń, ale także niosła za sobą przesłanie mówiące, że każde dobro zostanie kiedyś nagrodzone. Po takiej pięknej uczcie duchowej, udaliśmy się do sali baletowej, gdzie czekała już na nas Marta Bury, z którą mieliśmy okazję ćwiczyć już po raz trzeci. Warsztaty, trwające trzy godziny, pięknie zaowocowały i nie okazały się czasem zmarnowanym. Pod czujnym okiem profesjonalnego choreografa nauczyliśmy się nowego tańca do wspólnie wybranej muzyki oraz poznaliśmy ciekawe układy i kroki. Oprócz nauki nowych rzeczy, zaprezentowaliśmy także nasze własne tańce, które wprowadziły panią Martę w zachwyt i nieudawany podziw. Następnie, w ramach zregenerowania sił, udaliśmy się do restauracji "Kryjówka", gdzie w podziemiach, czekał na nas pyszny obiad i bardzo wygodne sofy stworzone wręcz do odpoczywania. Wyjazd do Rzeszowa, pochłonął mnóstwo naszych sił i energii, wymagał od nas wyjątkowego wysiłku, przyniósł ogromne zmęczenie, ale jeszcze większą radość z tego, że po raz kolejny mieliśmy okazję pracować z profesjonalistką i nauczyć się czegoś nowego, co będziemy mogli zaprezentować naszej społeczności.